Najtańsze samochody elektryczne. Przegląd rynku 

Ewolucja w motoryzacji nabrała tempa i dynamicznie rozwija się segment samochodów elektrycznych. Rosnąca świadomość ekologiczna i zmiany prawne powodują, że pojazdy z napędem elektrycznym stają się realną alternatywą dla samochodów spalinowych. W Polsce kwestie zrównoważonego rozwoju nabierają coraz większego znaczenia i rośnie popyt na tanie samochody elektryczne. Dowiedz się, które modele cieszą się zainteresowaniem polskich kierowców i ile kosztuje najtańszy samochód elektryczny.  

Nasz artykuł przybliży Ci następujące tematy:

1. Najtańsze samochody elektryczne – TOP 10 aut na polskim rynku
2. Co wpływa na ceny samochodów elektrycznych?
3. Ile wynosi dopłata do samochodów elektrycznych?
4. Czy są dodatkowe koszty związane z zakupem samochodu elektrycznego?

Każde zestawienie topowych samochodów ma to do siebie, że ulega dynamicznym zmianom. Oczywiście w kategorii „najtańszy samochód elektryczny” cena jest wyznacznikiem zajmowanej pozycji. Z uwagi na to, że koszt zakupu nowego elektryka jest zmienny, do naszego zestawienia wybraliśmy samochody, które od dłuższego czasu wyróżniają się konkurencyjnymi cenami.

• Smart EQ Fortwo – za nieco powyżej 100 tysięcy złotych ten niewielki pojazd oferuje więcej, niż można się spodziewać. W wyposażeniu są: automatyczna klimatyzacja, elektrycznie sterowane lusterka boczne i zaawansowany system multimedialny z 8-calowym ekranem dotykowym. Akumulator o pojemności 18 kWh gwarantuje zasięg około 130 km na jednym ładowaniu.
• Dacia Spring – to kolejny niedrogi gracz na polskim rynku. Cena katalogowa najtańszego auta elektrycznego to 106 900 złotych. Model jest wyposażony w: elektryczny hamulec postojowy, manualną klimatyzację, światła dzienne LED i system multimedialny z łącznością Bluetooth. Dacia Spring to nie tylko model oszczędny, ale i przestronny, ze sporej wielkości bagażnikiem. Bateria o pojemności 27 kWh zapewnia zasięg na poziomie 230 km.
• Nissan Leaf Acenta – to model, który może się pochwalić niezłym stosunkiem ceny do jakości. W pojeździe są: automatyczna klimatyzacja, podgrzewane siedzenia, 8-calowy ekran dotykowy i kamera cofania. Nissan Leaf jest wyposażony w akumulator o pojemności 39 kWh, który pozwala na przejechanie 270 km na jednym ładowaniu. Silnik natomiast rozpędza auto do 100 km/h w mniej niż 8 sekund.
• Fiat 500e – chociaż najtańszy elektryk tego typu kosztuje 140 100 zł, to „mały Włoch” nie kusi jedynie designem. Jest wyposażony w: automatyczną klimatyzację, cyfrowe zegary, 10-calowy ekran dotykowy czy reflektory LED. Ma również mocny silnik zapewniający przyspieszenie do 100 km/h w 9,5 sekundy. Bateria o pojemności 24 kWh przekłada się na zasięg 190 km. Fiat 500e reprezentuje nie tylko styl, ale także efektywność.
• Peugeot e-208 – to kwintesencja elegancji na rynku elektryków. Za nieco ponad 150 tysięcy złotych kierowca otrzymuje auto wyposażone w: automatyczną klimatyzację, tempomat z ogranicznikiem prędkości, system multimedialny z 7-calowym ekranem dotykowym i podgrzewane lusterka. Silnik elektryczny umożliwia przyspieszenie do 100 km/h w 8,1 sekundy, a bateria o pojemności 50 kWh gwarantuje dalekie zasięgi.
• Mazda MX-30 – pierwsza elektryczna odsłona Mazdy jest dostępna za minimum 161 100 zł. Przyciąga uwagę nie tylko ceną, ale komfortem i dopracowaniem w każdym detalu. Przednie i tylne czujniki parkowania, kamera cofania, klimatyzacja automatyczna, 8,8-calowy ekran dotykowy i felgi aluminiowe to tylko niektóre elementy imponującego wyposażenia. Niestety bateria o pojemności 36 kWh ogranicza zasięg elektryka do 200 km. Model nadrabia za to wygodą i przyjemnością jazdy.
• Opel Corsa-e – stylowy pojazd zapewniający sportowe wrażenia. Auto, wycenione na nieco ponad 160 tysięcy złotych, ma bogate wyposażenie, wśród którego są: automatyczna klimatyzacja, tempomat czy zaawansowany multimedialny system z dużym ekranem dotykowym. To nie jedyne zalety samochodu. Mocny silnik pod maską i bateria o pojemności 50 kWh pozwalają przejechać nawet 300 km na jednym ładowaniu.
• Mini Cooper SE – to stylowy pojazd dostępny za 164 900 zł, wyłącznie w jednej wersji silnika. Jest wyposażony m.in. w: 16-calowe felgi aluminiowe, radio MINI Visual Boost z 8,8-calowym dotykowym ekranem i automatyczną klimatyzację. Solidna jednostka napędowa i bateria o pojemności 33 kWh pozwalają przyspieszyć do 100 km/h w nieco ponad 7 sekund i przekładają się na zasięg około 230 km bez postoju.
• Kia e-Soul – dzięki baterii o pojemności 39,2 kWh pojazd ma zasięg wynoszący 276 km. Standardowe wyposażenie e-Soul obejmuje: 17-calowe felgi aluminiowe, automatyczną klimatyzację jednostrefową, aktywny tempomat, innowacyjny system dostępu bezkluczykowego Smart Key i zaawansowany system multimedialny z 8-calowym ekranem dotykowym.
• Honda e – dowód na to, że elektryczny samochód może korespondować z ekstrawagancją. W dodatku cena pozwala Hondzie e plasować się w pierwszej dziesiątce najtańszych elektryków. Wyposażenie podstawowe obejmuje m.in.: klimatyzację automatyczną, system kamer 360 stopni, dwuekranowy system multimedialny i czujniki parkowania. Dobry napęd i bateria o pojemności 36 kWh zapewniają przyspieszenie do 100 km/h w 8,3 sekundy oraz zasięg około 220 km na jednym ładowaniu.

Co wpływa na ceny samochodów elektrycznych? 

Ceny samochodów elektrycznych są warunkowane przez szereg czynników. Niewątpliwie do najważniejszych należy bateria, czyli najkosztowniejszy komponent w elektrykach. Warto zaznaczyć jednak, że postęp technologiczny w dziedzinie akumulatorów litowo-jonowych wpływa bezpośrednio na koszty produkcji, a w perspektywie zwiastuje obniżenie cen.

Przeczytaj także: Akumulatory do samochodów elektrycznych – co warto o nich wiedzieć

Poza pojemnością i rodzajem akumulatora znaczenie mają zasięg pojazdu, moc oraz wydajność silnika. Wszelkiego rodzaju udogodnienia, np. multimedia, systemy bezpieczeństwa czy dodatkowe wyposażenie także znajdują odzwierciedlenie w końcowej cenie samochodu elektrycznego.

Dostępność i rozwinięcie infrastruktury ładowania również przekładają się na zainteresowanie pojazdami elektrycznymi, a tym samym na ich cenę. Dlaczego? W miarę wzrostu liczby stacji ładowania rośnie atrakcyjność samochodów elektrycznych, co wpływa na zwiększony popyt i może wpłynąć na cenę rynkową.

Oczywiście nie sposób nie wspomnieć również o rywalizacji na rynku. Wzrost konkurencji między producentami pojazdów elektrycznych sprzyja obniżaniu cen, na czym zyskują klienci. Firmy rywalizujące o uwagę konsumentów często oferują bardziej atrakcyjne ceny i warunki finansowania. Nie bez znaczenia pozostają marka samochodu oraz cenowa polityka producenta elektryków.

Ile wynosi dopłata do samochodów elektrycznych? 

Samochody elektryczne dają wiele korzyści nie tylko ich posiadaczom, ale również środowisku naturalnemu. W następstwie klienci niosący się z zamiarem ich zakupu mogą liczyć na atrakcyjne oferty dofinansowania pojazdu elektrycznego. Dotacją z programu „Mój elektryk” objęte są tylko fabrycznie nowe pojazdy, które nie zostały przed zakupem zarejestrowane i które nie mają przebiegu większego niż 50 km.

Dowiedz się więcej: Jak uzyskać dofinansowanie na samochód elektryczny

Aktualnie nabywcy nowych aut elektrycznych mogą liczyć na dofinansowanie kwotą 18 750 złotych. Jeszcze większy częściowy zwrot środków otrzymają posiadacze Karty Dużej Rodziny. W tym przypadku mówimy o dotacji w wysokości 27 tysięcy złotych. Ponadto, zgodnie z przepisami ustawy o elektromobilności, nabywcy samochodów elektrycznych są zwolnieni z akcyzy. Dodatkowo posiadacze tych pojazdów mogą korzystać z buspasów i parkować bez opłat w strefach płatnego parkowania.

Czy są dodatkowe koszty związane z zakupem samochodu elektrycznego? 

Czy zakup auta elektrycznego wiąże się z ukrytymi kosztami? Świeżo upieczony właściciel elektryka na starcie nie musi martwić się o nieprzewidziane wydatki. Co prawda, podobnie jak w przypadku każdego pojazdu, należy pamiętać o kosztach codziennej eksploatacji. Jednak w porównaniu z tankowaniem samochodów z napędem spalinowych wypadają one korzystniej.

Dopiero w późniejszym okresie użytkowania może ewentualnie pojawić się konieczność wymiany baterii. Obecnie zakup nowej, która stanowi znaczną część wartości całego auta, to niemały wydatek. Ratunkiem dla portfela może okazać się szybki postęp technologiczny, dzięki któremu już dziś obserwujemy tendencję do powolnego spadku cen baterii.

Dodatkowy koszt pojawia się także wtedy, gdy chcemy zakupić własną stację ładowania – do domu lub swojej firmy. Obecnie dostępna jest jednak na tyle szeroka gama urządzeń, że każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie.

Dowiedz się więcej o stacjach ładowania, które posiadamy w swojej ofercie: CC Home Elzab, CC Wall Elzab, CC City Elzab, Eloptio Box AC, Eloptio Box DC, Eloptio Box DC-Mini